Zima zbliża się wielkimi krokami, a my poszukując
ciepła wykorzystujemy wszelkich metod ogrzewania i dogrzewania. Nie
tylko w domu się ogrzewamy, ale także wsiadając do zimnego
samochodu chcielibyśmy aby nagrzał się on szybko i sprawione. Jak
więc znaleźć dobry sposób na rozwiązanie problemu ciepła?
Zwłaszcza, gdy posiadamy starsze auto, którego wydajność
ogrzewania i tryb jego rozgrzania jest gorsza, zwiększa się czas
oczekiwania i wzrasta zużycie paliwa. Jaki jest na to sposób? I czy
w ogóle jakikolwiek istnieje?Otóż tak, pewien Szwajcar znalazł doskonałe
rozwiązanie problemu zimna i długiego nagrzewania. Posiadacz
starego Volvo 240 rocznika 1990
zamontował wewnątrz auta urządzenie oszczędne, nie zużywające
paliwa i dające ogromne połacie ciepła. Takim urządzeniem jest
mianowicie piec, w którym użytkownik rozpala drewnem. Wydawać by
się mogło, że to istna paranoja, żeby w środku auta
montować...kominek. Ale Szwajcar znalazł na to doskonały sposób.
Dzięki wykorzystywaniu termiki i pewnych specjalnych części volvo, zamontowanie pieca nie było wcale żadnym
problemem.Szalony pomysł zamontowania w aucie kominka okazał się
oryginalnym i funkcyjnym rozwiązaniem. Pomysł na modyfikacje auta i
systemu ogrzewania zrodził się z potrzeby jego właściciela.
Okazało się bowiem, że kierowca auta lubi często spać w aucie i
siedzieć w samochodzie tak bez celu. Przewaga pieca na drewno
nad ogrzewaniem elektrycznym jest taka, że szybko i łatwo się
rozpala, daje dużo więcej ciepła i grzeje jeszcze długo po
wyłączeniu silnika. Ba, grzeje nawet bez uruchamiania silnika.
Niebywałe doprawdy.Metoda
zamontowania kominka też nie była większym problemem. Dzięki
zastosowaniu specjalistycznych części do volvo,
mechanik tak skonstruował dach, żeby z łatwością zrobić
odpowietrzenie spalania na zewnątrz. A i samo ogrzewanie jest
oczywiście bardzo ekologiczne, gdyż nie zaśmieca powietrza
spalinami.Tylko
trzeba też spojrzeć na to z innej strony. Żeby kominek się palił
trzeba go oczywiście rozpalić, podkładać drewna, a kierując
pojazdem jest raczej to niemożliwe. Do tego dochodzi zagrożenie
podpalenia przewodów i spalenia auta. Jednak i na to znalazło się
rozwiązanie. Właściciel auta zamontował specjalne części volvo, które zabezpieczają auto przed podpaleniem i
iskrami.Każdy
sposób na rozwiązanie jest dobry, gdy ma on zastosowanie
praktyczne. Być może jest to innowacyjny pomysł, ale wątpię w
to, aby był on praktyczny. Cóż, zawsze istnieje zasada cos za coś.
Ale trzeba przyznać, że właściciel samochodu sprawił, że o nim
się mówi, a jego Volvo stało
się oryginalnym i niepowtarzalnym pojazdem.
W dzisiejszych czasach, transport towarów jest nieodłącznym elementem funkcjonowania wielu firm. Niezależnie od tego, czy prowadzisz małe przedsiębiorstwo, czy też jesteś właścicielem dużej korporacji, z pewnością docenisz profesjonalne usługi transportowe. Na stronie https://transport-gdansk.pl/ znajdziesz szeroką gamę usług transportowych, które pomogą Ci zoptymalizować Twoje działania logistyczne.
OdpowiedzUsuń