środa, 10 października 2012

Kominkowe ogrzewanie w Volvo.

     Zima zbliża się wielkimi krokami, a my poszukując ciepła wykorzystujemy wszelkich metod ogrzewania i dogrzewania. Nie tylko w domu się ogrzewamy, ale także wsiadając do zimnego samochodu chcielibyśmy aby nagrzał się on szybko i sprawione. Jak więc znaleźć dobry sposób na rozwiązanie problemu ciepła? Zwłaszcza, gdy posiadamy starsze auto, którego wydajność ogrzewania i tryb jego rozgrzania jest gorsza, zwiększa się czas oczekiwania i wzrasta zużycie paliwa. Jaki jest na to sposób? I czy w ogóle jakikolwiek istnieje?Otóż tak, pewien Szwajcar znalazł doskonałe rozwiązanie problemu zimna i długiego nagrzewania. Posiadacz starego Volvo 240 rocznika 1990 zamontował wewnątrz auta urządzenie oszczędne, nie zużywające paliwa i dające ogromne połacie ciepła. Takim urządzeniem jest mianowicie piec, w którym użytkownik rozpala drewnem. Wydawać by się mogło, że to istna paranoja, żeby w środku auta montować...kominek. Ale Szwajcar znalazł na to doskonały sposób. Dzięki wykorzystywaniu termiki i pewnych specjalnych części volvo, zamontowanie pieca nie było wcale żadnym problemem.Szalony pomysł zamontowania w aucie kominka okazał się oryginalnym i funkcyjnym rozwiązaniem. Pomysł na modyfikacje auta i systemu ogrzewania zrodził się z potrzeby jego właściciela. Okazało się bowiem, że kierowca auta lubi często spać w aucie i siedzieć w samochodzie tak bez celu. Przewaga pieca na drewno nad ogrzewaniem elektrycznym jest taka, że szybko i łatwo się rozpala, daje dużo więcej ciepła i grzeje jeszcze długo po wyłączeniu silnika. Ba, grzeje nawet bez uruchamiania silnika. Niebywałe doprawdy.Metoda zamontowania kominka też nie była większym problemem. Dzięki zastosowaniu specjalistycznych części do volvo, mechanik tak skonstruował dach, żeby z łatwością zrobić odpowietrzenie spalania na zewnątrz. A i samo ogrzewanie jest oczywiście bardzo ekologiczne, gdyż nie zaśmieca powietrza spalinami.Tylko trzeba też spojrzeć na to z innej strony. Żeby kominek się palił trzeba go oczywiście rozpalić, podkładać drewna, a kierując pojazdem jest raczej to niemożliwe. Do tego dochodzi zagrożenie podpalenia przewodów i spalenia auta. Jednak i na to znalazło się rozwiązanie. Właściciel auta zamontował specjalne części volvo, które zabezpieczają auto przed podpaleniem i iskrami.Każdy sposób na rozwiązanie jest dobry, gdy ma on zastosowanie praktyczne. Być może jest to innowacyjny pomysł, ale wątpię w to, aby był on praktyczny. Cóż, zawsze istnieje zasada cos za coś. Ale trzeba przyznać, że właściciel samochodu sprawił, że o nim się mówi, a jego Volvo stało się oryginalnym i niepowtarzalnym pojazdem.

1 komentarz:

  1. W dzisiejszych czasach, transport towarów jest nieodłącznym elementem funkcjonowania wielu firm. Niezależnie od tego, czy prowadzisz małe przedsiębiorstwo, czy też jesteś właścicielem dużej korporacji, z pewnością docenisz profesjonalne usługi transportowe. Na stronie https://transport-gdansk.pl/ znajdziesz szeroką gamę usług transportowych, które pomogą Ci zoptymalizować Twoje działania logistyczne.

    OdpowiedzUsuń