czwartek, 13 grudnia 2012

IceCamp i promocja wizerunku Volvo.

      
   Austriackie Alpy cechują się niskimi temperaturami, dużą ilością śniegu i ogólnie panującym zimnym klimatem. Ale to tylko aura pogodowa, bo wewnątrz w Alpach panuje gorąca i rodzinna atmosfera. Narciarze przybywają całymi rodzinami na zabawę i odpoczynek aktywny. Ciągle nowi turyści i nowi klienci – tę sytuację postanowiła wykorzystać międzynarodowa korporacja Volvo, aby promować wizerunek marki w nieco innym klimacie. Na cele promocyjne stworzono najzimniejszy salon samochodowy na świecie. W tym roku, już po raz szósty stworzono IceCamp, wioskę składającą się z kilku igloo wybudowanych specjalnie na tę okazję na zboczach salzburskiej góry Kitzsteinhorn. Zima to dobry okres na promowanie specjalnych modeli marki i uatrakcyjnienie poprzez takie wystawy.IceCamp to wioska w skład której wchodzą cztery połączone ze sobą igloo i siedem mniejszych igloo sypialnianych. To co prezentowane jest wewnątrz, to cała gama środków i gadżetów motoryzacyjnych począwszy od części volvo, a skończywszy na najnowszych modelach marki. Każdy zainteresowany może wejść do środka igloo, dotykać eksponaty, bawić się w gry specjalnie przygotowane i poczuć się jak prawdziwy Eskimos w swoim własnym igloo. Zimowa wioska powstawała w zawrotnym tempie, na wysokości 2500 m n.p.m. i stworzyła niepowtarzalną zimową atmosferę. Kompleks igloo to ogromny salon samochodowy marki Volvo z najnowszymi modelami samochodów, bar lodowy, igloo sypialniane oraz kryształowa jadalnia.Uroczyste otwarcie lodowego salonu samochodowego już na początku stycznia, a tam nie zabraknie wielu atrakcji dla turystów i zwiedzających. Lodowa wioska czynna będzie codziennie przez cztery miesiące i dostępna dla każdego zainteresowanego podglądacza. Ale wioska to nie tylko motoryzacyjne atrakcje, to także hotelik dla poszukujących schronienia. W siedmiu sypialniach igloo na wykonanych z lodu łóżkach może przenocować 21 osób. Liczne atrakcje i przygody czekające na turystów z pewnością przyciągną tłumy. Nordyckie posiłki, zdobywanie lodowej wieży, nauka strzelania z łuku przy - 25C, nocne wędrówki po lodowcu, czy program wellnes na wysokości. To tylko niektóre z licznych atrakcji przygotowanych dla zwiedzających. Lodowa wioska to także salon wystawowy marki i sklep z gadżetami i możliwością zakupu części volvo. To także możliwość sprawdzenia jak auto zachowuje się w zimowych warunkach, poznać nowości techniczne, zbadać każdy pojazd od wewnątrz, czy przejechać się ekstremalnie najnowszym modelem w systemie 3D.Zamysł stworzenia lodowej wioski był prosty – korzystając z zimowej aury należało wyjść naprzeciw potrzebom klientów i stworzyć coś nietypowego. Marka koncentruje uwagę na ludziach i ich przeżyciach i właśnie dlatego Volvo IceCamp jest miejscem wyjątkowym. Zbliża do siebie ludzi, zapewnia niezwykłe przygody, pozwala przeżyć magiczne chwile, zapewnia mnóstwo atrakcji i ekstremalnych doznań. To coś nietypowego jak na miejsce do promowania wizerunku marki, ale właśnie o to chodzi – przykuwać uwagę, zadziwiać i inspirować.To, że każdy znajdzie w lodowej wiosce coś dla siebie to rzecz jasna. Ale nie zabraknie także małych upominków i niespodzianek dla zwiedzających. Nikt nie wyjdzie z pustymi rękoma i dla każdego części volvo w postaci małego gadżetu. Tak na zapamiętanie i wspomnienie z niezwykłej lodowej podróży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz