poniedziałek, 5 listopada 2012

Ciekawe wynalazki z przyszłości.

Nowa, lepsza i ciekawsza przyszłość to marzenie nie jednego naukowca. Szukać, badać i tworzyć nowe jeszcze nie znane rzeczy, zadziwiać społeczeństwo, zdobywać uznanie i dawać ludziom nadzieję na lepsze jutro – takie zadanie i przesłanie niesie za sobą praca każdego naukowca. Nie jeden z nich marzy o stworzeniu czegoś wielkiego na miarę wynalazku wszech czasów.Tak jak w medycynie, co chwilę ktoś wynajduje nowy niezawodny lek, tak i w branży motoryzacyjnej nieustannie coś się dzieje, coś nowego powstaje, co chwilę coś zadziwia. Tak właśnie powstał zupełnie wyjątkowy i całkowicie nie pasujący do wizerunku Volvo studyjny model T6 Roadster.Auto powstało po wieloletnich pracach i badaniach i w oparciu o podzespoły modeli produkcyjnych. Należy jednak barć pod uwagę, że to pojazd raczej w dalekiej przyszłości może być nowością, aniżeli w czasach dzisiejszych, bo takie udziwnienia raczej nie wchodzą w grę. Naukowcy, bo to oni stworzyli nowy model, raczej do podziwiania niż użytkowania, zastosowali nowoczesne techniki kompilacyjne i uzyskali pojazd na miarę wszech czasów. Nie wykorzystano żadnych z dotychczasowych części volvo, ani jednego z używanych modeli nie przypomina obecnego. Zastosowano elementy zawieszenia limuzyny kabrioletu, wyposażenie kabiny pasażerskiej również nieco przypomina tę z limuzyn, poza fotelami i kierownicą. Styl wyposażenia miał być klasyczny z interpretacją innowacyjności i nowoczesności.I tak też uczyniono.Bo wnętrze dalece odbiega od dzisiejszych realiów motoryzacyjnych.Rzędowy, sześciocylindrowy silnik stanowi źródło napędu, podwójne turbodoładowanie, motor o pojemności 2922 cm3 osiąga maksymalną moc 272 KM. Oczywiście napęd przenoszony na tylną oś dzięki pięciobiegowej skrzyni automatycznej. Poprzez inicjację nietypowych i nieopatentowanych części volvo,otrzymano niepowtarzalną markę.Oczywiście model nie całkowicie jest jak z kosmosu, aby był bardziej realny utworzono cały system dodatków zaczerpniętych z tych prawdziwych i użytkowych modeli. Koła pochodzące z modelu S80, kierownicę ze sportowego modelu, a kolor przypomina raczej stylistykę klasyczną, aniżeli wyimaginowaną wyobraźnię klasyki. Do tego niedostępne nigdzie, bo stworzone dla wynalazku i testów części volvo, służące rozruchowi i przemieszczaniu pojazdu.Jaki jest zatem cel tworzenia takich wynalazków? T6 Roadster nie powstał dla kaprysu naukowców, powód był bardziej komercyjny i marketingowy. A mianowicie, stworzenie wynalazku miało za zadanie zademonstrować klientom i innym producentom nowe i ciekawe predyspozycje Volvo w dziedzinie konstruowania samochodów sportowych. Pozostaje tylko poszukać odpowiedzi na pytanie, czy pasjonaci aut sportowych odnajdą w nowym modelu jakiekolwiek podobieństwa z prawdziwymi sportowymi pojazdami? A także czy takie zabiegi przyciągną uwagę klientów do szwedzkiej marki i produkcji innych modeli tej korporacji?I na koniec, czy wymyślona przez amerykańskich marketingowców metamorfoza szwedzkiego Volvo przyniesie zamierzone skutki? W chwili obecnej nie znamy odpowiedzi na zadane pytania, ale wciąż można ich poszukać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz